Prof. dr hab. Wojciech Lipiński
Krajowa Stacja Chemiczno-Rolnicza, Warszawa
W nowoczesnym rolnictwie trudno sobie wyobrazić podejmowanie decyzji bez podstawowej diagnostyki, zwłaszcza jeśli jest ona powszechnie dostępna i nie wpływa znacząco na koszty produkcji. Podstawowym zabiegiem agrotechnicznym jest nawożenie, które w największym stopniu decyduje o wielkości i jakości uzyskiwanych plonów, ale generuje także określone koszty związane z zakupem i aplikacją nawozów. Tym bardziej, decyzje w tym względzie powinny mieć racjonalny charakter. Istniejący w Polsce państwowy system agrochemicznej obsługi rolnictwa daje takie możliwości każdemu producentowi rolnemu, któremu zależy na optymalizacji produkcji roślinnej i dodatkowo na kształtowaniu jakości uzyskiwanych plonów, jak i najbardziej przyjaznemu oddziaływaniu na środowisko przyrodnicze.
Dostępność do usług agrochemicznych w Polsce jest zapewniona na terenie całego kraju i jest realizowana przez okręgowe stacje chemiczno-rolnicze, mające swoje siedziby w każdym mieście wojewódzkim (i w Koszalinie). Badania wykonywane są na próbkach dostarczanych przez rolników lub pobranych przez specjalistów terenowych, w laboratoriach posiadających akredytację Polskiego Centrum Akredytacji. Laboratoria te podlegają okresowym audytom, co gwarantuje wysoką jakość wykonywanych analiz. Zalecenia nawozowe są natomiast efektem doświadczeń najlepszych specjalistów w tej dziedzinie z Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa PIB w Puławach oraz Instytutu Technologiczno-Przyrodniczego PIB w Falentach. Ich forma może mieć charakter tabelaryczny (zalecane dawki składników pokarmowych są odczytywane z tabel, na podstawie wyników analizy gleby oraz spodziewanego plonu uprawy) lub komputerowy (aplikacja komputerowa wylicza dawkę składników pokarmowych, w oparciu o wprowadzone wyniki analizy gleby i informacje dodatkowe, wprowadzane przez użytkownika). Od wielu lat, na stronie internetowej Krajowej Stacji Chemiczno-Rolniczej dostępny jest program, dzięki któremu można ustalić bezpłatnie dawki składników nawozowych, dysponując wynikami badań gleby (www.schr.gov.pl, zakładka „Doradztwo nawozowe”).
Częstotliwość badań gleby uwarunkowana jest wieloma czynnikami. Im lepiej rozpoznane są przez producenta rolnego jego grunty i im stabilniejsze warunki produkcji (zbliżone plony, dawki nawozów zgodne z zaleceniami agrochemicznymi), tym badania mogą być wykonywane rzadziej. Jeśli jednak gleby są lekkie (w Polsce około 66 proc. całkowitego areału UR), a panujące warunki produkcji są zróżnicowane, wówczas należałoby glebę badać częściej, a nawet na mniejszych powierzchniach niż przewidują to normy. Niemniej jednak wyniki badań gleby zachowują swoją aktualność przez 3–5 lat. Wynika z tego, że nakłady związane z badaniami gleby, przeliczone na każdy hektar są symboliczne, gdyż raz wykonane rozkładają się na kilka lat, a maksymalna przewidziana normą powierzchnia pola do jednej analizy wynosi do 4 ha (dla pól o wyrównanych cechach). Można tym samym stwierdzić, ze rutynowe badania agrochemiczne obejmujące: określenie pH, zawartości przyswajalnego fosforu, potasu i magnezu nie kosztują rolnika więcej niż kilka zł/rok/ha. Należałoby również podkreślić potrzebę precyzyjnego określenia kategorii agronomicznej posiadanych pól. Takie badanie może mieć charakter jednorazowy. Dane na ten temat można także odczytać z map glebowo-rolniczych. Jednak z uwagi na wyposażenie techniczne OSChR, możliwe jest szybkie i precyzyjne wykonanie badań składu granulometrycznego gleby i określenie jej kategorii agronomicznej. Ma to szczególne znaczenie w Polsce, gdzie zmienność glebowa jest bardzo duża i często w obrębie nawet niewielkiego pola może się zdarzyć znaczne zróżnicowane gleby. Warto również poświęcić uwagę glebowej materii organicznej. Wprawdzie nie jest ona brana pod uwagę bezpośrednio w doradztwie nawozowym, jednak informacja o jej zawartości powinna uzupełniać wiedzę rolnika o stanie żyzności gleby, a zwłaszcza o jej ewentualnym ubytku. OSChR wykonują analizy gleby zarówno na zawartość węgla organicznego jak i materii organicznej gleby. Spadek jej zawartości wiąże się z ograniczeniem zużycia nawozów naturalnych, a także z uproszczeniami w płodozmianie. A przecież gleba jest tym warsztatem, który ma służyć rolnikowi zawsze i niezawodnie, do czego nie przyczynia się naruszanie jej żyzności. Zwraca się na to uwagę m.in. w programach rolnośrodowiskowych, w których istnieje wymóg badania zawartości węgla organicznego (pakiet Rolnictwo Zrównoważone).
Właściwe określenie parametrów fizycznych, fizykochemicznych i chemicznych gleby ma związek z prawidłowym pobieraniem próbek, które powinny być pozyskane zgodnie z instrukcjami opracowanymi na podstawie norm. Takie instrukcje są dostępne na stronie internetowej Stacji, ale również specjaliści terenowi mogą służyć wszelkimi informacjami lub mogą profesjonalnie pobrać próbki na zlecenie producenta rolnego.
Należy podkreślić, że błędy popełnione przy pobieraniu próbek mogą być bardzo poważne (nawet kilkaset procent) i powodować ich dyskwalifikację do badań, a tym samym do zaleceń nawozowych. W takiej sytuacji, wyniki analiz chemicznych źle pobranej próbki gleby nie będą się nadawały do planowania dawek składników pokarmowych oraz zakupu nawozów. Dlatego podstawowym problemem jest zidentyfikowanie zmienności glebowej, dostosowanie do niej powierzchni badanej, wybór właściwego schematu pobierania próbek z wykorzystaniem odpowiednich narzędzi i wreszcie właściwe wymieszanie, opakowanie wraz z opisem a także przechowywanie próbek. Niezmiernie ważne jest odpowiednio wcześniejsze zaplanowanie pobrania próbek, tak aby wyniki były dostępne przed zakupem nawozów. Częstym błędem jest pobieranie próbek po zastosowanych nawozach (mineralnych lub organicznych), co nie powinno mieć miejsca. Systematyczne badania zapobiegają takim problemom, w szczególności, gdy wyniki należy załączyć np. do wniosków o płatności w ramach programów (np. niektóre programy PROW), w których mogą być wymagane.
Zainteresowanie producentów rolnych badaniami agrochemicznymi zwiększa się z każdym rokiem. Jeszcze kilka lat temu rocznie badano w stacjach chemiczno-rolniczych około 0,5–0,6 mln ha UR. Obecnie powierzchnia objęta badaniami w ciągu roku przekracza nawet milion ha UR. To bardzo znaczący wzrost, który świadczy także o dużej świadomości rolników. Badania agrochemiczne wykonują producenci rolni, którzy zamierzają optymalizować nawożenie i żywienie roślin w celu zmniejszenia kosztów produkcji i/lub zwiększenia plonu lub jego jakości. Kluczowe znaczenie ma również odpowiednie przygotowanie rolnika, nieustanne dokształcanie w formach pozaszkolnych oraz korzystanie z doradztwa, w tym dostęp do informacji, zwłaszcza w internecie. Bez tych ściśle powiązanych elementów trudno jest osiągnąć sukces w produkcji rolniczej.
System agrochemicznej obsługi rolnictwa jest cały czas doskonalony i dostosowywany do potrzeb i oczekiwań producentów rolnych. W jego tworzenie zaangażowani są najlepsi specjaliści w Polsce. Powstają nowe narzędzia i funkcjonalności, które mają ułatwiać podejmowanie decyzji agrotechnicznych. Producenci rolni mogą zgłaszać swoje opinie za pośrednictwem strony internetowej (do czego zachęcamy), a ponadto każda ze stacji praktykuje wypełnianie ankiet satysfakcji klienta. Wymiernym efektem wieloletnich prac IUNG-PIB i stacji chemiczno-rolniczych jest wdrożenie do praktyki rolniczej nowej metody badania gleby w oparciu o ekstrakcję pierwiastków w tzw. wyciągu Mehlich III, która już obecnie jest oferowana w stacjach chemiczno-rolniczych. Jest to metoda tańsza od dotychczas stosowanych, a będzie jeszcze bardziej udoskonalana, żeby w przyszłości zapewnić większą ilość badanych parametrów, w jeszcze przystępniejszej cenie. Pozwoli to na bardziej precyzyjne dostosowanie dawek nawozów do potrzeb roślin w określonych warunkach glebowych, a szerszy zakres badań stworzy możliwości identyfikowania większej gamy składników nawozowych, tak aby nie limitowały one plonowania roślin.