Polska staje się potentatem w produkcji kawioru. Na razie wyprzedzają nas jescze Włosi – niekwestionowany lider w Europie oraz Francja i Niemcy. Nasz kraj zajmuje w tej klasyfikacji czwarte miejsce. Ale kto wie, co będzie za rok, dwa, skoro już dziś masa hodowanego u nas jesiotra jest największa na kontynencie. Zwiększenie produkcji kawioru to więc tylko kwestia czasu – wszak na pierwsze pozyskanie ikry z jesiotra czekać trzeba kilka lat. Co ciekawe, jedna z firm zajmująca się hodowlą tej ryby znajduje się w województwie łódzkim, na obszarze, gdzie nie ma ani rzek, ani jezior. Ryby dorastają w zbiornikach po dachem, a woda cyrkuluje w obiegu zamkniętym.
Warto w tym miejscu dodać, że w tej z pozoru nietypowej jak na polskią warunki produkcji ma swój udział również Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Do rolników i firm zajmujących się produkcją i przetwórstwem ryb za pośrednictwem Agencji trafiło już ponad 5 mld zł, kolejne 3 mld zł trafi w latach 2014–2020.
Większość produkowanego u nas kawioru wysyłana jest za granicę. A szkoda, bo chciałoby się powiedzieć „smacznego”.